Rajd na 100 rocznicę Bitwy Warszawskiej

Wspólnie z Ośrodkiem Kultury Pompa Pomiechówek, 13 sierpnia 2020 roku, zorganizowaliśmy rajd, którego celem było uczczenie setnej rocznicy zwycięskiej Bitwy Warszawskiej. Rajd zorganizowany był podczas pandemii, dlatego obowiązywały na nim obostrzenia (maseczki, odstępy). Grupa wyruszyła autokarem trasą opracowaną przez nieocenionego przewodnika dr historii, pana Piotra Oleńczaka, który znany jest ze zdolności przewodnickich i oratorskich. Wiedza przekazana podczas rajdu zaowocowała napisaniem artykułu do miejscowych gazet. tekst przybliża historię ważnej części Bitwy Warszawskiej, jaką była Bitwa nad Wkrą. Artykuł zamieszczamy poniżej.

Relacja z rajdu “Śladami Bitwy nad Wkrą”, zorganizowanej przez Ośrodek Kultury Pompa Pomiechówek z okazji 100-lecia Bitwy Warszawskiej.

Bitwa Warszawska 1920 roku, której setną rocznicę obchodziliśmy 14-15 sierpnia 2020 roku, jest niezwykle ważna, nie tylko dla historii Polski. Została uznana za 18 co do ważności bitwę w dziejach świata. Była punktem zwrotnym wojny polsko-bolszewickiej. Bolszewicy ruszyli na Europę z zamiarem wcielania idei komunistycznych. Przekonani o słuszności swoich działań, wykazywali się bezwzględną brutalnością, pozostawiając zgliszcza tam, gdzie rzekomo mieli przynosić wyzwolenie ludowi od ucisku “panów”. Polacy na szczęście nie dali się zwieść rewolucyjnym ideom. Zrozumieli, że należy za wszelką cenę przeciwstawić się najeźdźcy. Pomimo wielu przeszkód i słabości polskiego oręża w stosunku do sowieckiej armii, stał się “Cud nad Wisłą”. Wygrana Bitwa Warszawska, ocaliła stolicę i dodała skrzydeł polskiemu wojsku, przyczyniając się do kolejnych zwycięstw.

Część istotnych działań Bitwy, zatrzymujących bolszewików w marszu na Warszawę, miała miejsce w naszej okolicy, nad Wkrą. Świadczą o tym zbiorowe mogiły znajdujące się na pobliskich cmentarzach parafialnych. Stulecie bitwy, to czas powracania do tamtych wydarzeń, oddawanie hołdu bohaterskim obrońcom europejskiej cywilizacji. Ciekawym sposobem uczczenia okrągłej rocznicy, a zarazem pogłębienia wiedzy o tamtych wydarzeniach, był zorganizowany 13 sierpnia 2020 roku przez Ośrodek Kultury Pompa w Pomiechówku i Stowarzyszenie Twórcza Dolina rajd “Śladami Bitwy nad Wkrą”. Rajd opracował i poprowadził nieoceniony dr Piotr Oleńczak, historyk, który od lat zgłębia dzieje naszej okolicy. Jest autorem różnych publikacji o Twierdzy Modlin, książki o historii Pomiechówka “Osiem wieków w dolinie Wkry”, którą bardzo polecam (jest dostępna w Bibliotece w Pomiechówku). Obecnie działa na rzecz Fortu III w Pomiechówku, gdzie w czasie II wojny światowej znajdował się obóz zagłady.

Nasz rajd obejmował prawe, południowe skrzydło bitwy nad Wkrą, znajdujące się pomiędzy Jońcem i Pomiechówkiem. Rozpoczął się na cmentarzu parafialnym w Pomiechowie, gdzie spoczywają między innymi żołnierze V armii gen, Sikorskiego. Pomiechowska mogiła z 1920 roku przez wiele lat, z powodu komunistycznego reżimu, uznawana była za mogiłę poległych w II wojnie światowej. Jednak prawda pozostaje w ludzkiej pamięci. Na początku lat osiemdziesiątych, ówczesny proboszcz, ks. Stanisław Mazurczak i młodzi parafianie, doprowadzili do umieszczenia kamienia i przywrócenia prawdy o mogile. Nam udało się zobaczyć nowy, właśnie zamontowany na mogile okolicznościowy kamień, 2 dni przed jego odsłonięciem.

Posuwając się w górę Wkry, udaliśmy się do dwóch fortów, znajdujących się na terenie gminy Pomiechówek. Pierwszym z nich była niedostępna na co dzień dla zwiedzających grupa fortowa “Carski Dar” – Fort XV . Olbrzymia betonowa budowla, ukryta jest w lesie, zarośnięta krzakami, ale warto było przedrzeć się przez zarośla i zobaczyć miejsce walk. Fort otoczony jest licznymi, autentycznymi okopami sprzed stu lat. Obejście tego dość dużego terenu, połączone z przedzieraniem się przez zarośla, było nie lada wyzwaniem. Udało nam się także wejść do środka Fortu. Kolejnym odwiedzonym miejscem był Fort XIV w Goławicach. Jest on obecnie własnością prywatną, ogrodzony drutem i zarośnięty, znajduje się pomiędzy polami, na wzgórzu, z którego doskonale widać okolicę. Oba Forty zostały zajęte przez bolszewików, a następnie w czasie bitwy nad Wkrą odbite i zajęte przez dwa pułki wielkopolskie pod dowództwem gen. Aleksandra Osińskiego, który ruszył potem na Nasielsk, wyzwalając miasto. Warto wiedzieć, że generał, jeden z bohaterów walk nad Wkrą, został potem jednym z pierwszych mieszkańców Pomiechówka, gdzie otrzymał parcele przy ulicy Polnej.

Z Goławic udaliśmy się do Borkowa, pod pomnik poświęcony Bitwie nad Wkrą. Właśnie to miejsce uznawane jest za główne pole dwudniowej bitwy stoczonej wzdłuż rzeki, w której zginęło około 500 polskich żołnierzy. Rangę tej bitwy potwierdza umieszczenie jej na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. W tym konkretnym miejscu walki toczyły się o most i wzgórze, na którym stoi kościół w Cieksynie. Wieża kościoła była ważnym punktem obserwacyjnym. W Borkowie odbywa się zwykle inscenizacja bitwy nad Wkrą, która pomimo okrągłej rocznicy, nie została zorganizowana w tym roku z powodu pandemii. Następnie udaliśmy się na znajdujący się niedaleko, cmentarz w Cieksynie. W zbiorowej mogile spoczywa tam 85 żołnierzy. Wśród nich jest młody oficer, major Jan Czapla, który przebył długą drogę przez pół świata z Syberii i spoczął właśnie w Cieksynie. Poległ 14 sierpnia. Ciekawostką jest, że jego brat dopiero w wieku 95 lat odnalazł grób brata, bohatera bitwy pod Borkowem. Kolejnym etapem naszego rajdu, był cmentarz w nieco oddalonej od Wkry, Starej Wronie, gdzie pochowano kilkudziesięciu żołnierzy. Do tej miejscowości przybył zaraz po bitwie nad Wkrą gen Haller, aby odznaczyć utrudzonych, ocalałych po bitwie pod Borkowem żołnierzy. Jak podają źródła, ich wyczerpanie było tak duże, że musieli być podnoszeni do ceremonii odznaczania. Na koniec odwiedziliśmy mogiłę na cmentarzu w Jońcu, gdzie z kolei spoczywa 74 żołnierzy. Jednym z nich jest poległy maturzysta z Jasła, Seweryn Marcinkowski, którego wojenne losy rzuciły na wieczny odpoczynek do Jońca. Ma tam wzruszające epitafium, a jego los dowodzi, jak niezwykłe były drogi walczącej z bolszewikami Polaków.

Na wszystkich czterech odwiedzanych mogiłach złożyliśmy okolicznościowe, biało czerwone wiązanki i zapaliliśmy znicze, oddając cześć bohaterom. Wycieczka była niesamowitą lekcją historii, z jednej strony tej naszej, regionalnej, z drugiej strony patrząc szeroko na znaczenie odparcia bolszewików znad Wkry i Bitwę Warszawską, której była częścią, wielkiej historii Europy. Na koniec warto wspomnieć, że w rajdzie uczestniczyła spora grupka dzieci i młodzieży, która z zainteresowaniem przysłuchiwała się opowieściom, co bardzo cieszy.

Podziękowania należą się Ośrodkowi Kultury Pompa Pomiechówek za zrealizowanie rajdu, naszemu przewodnikowi, dr Oleńczakowi za opowieści pełne ciekawostek, pokazanie ważnych miejsc i lekcję patriotyzmu, która na zawsze pozostanie w pamięci uczestników. Panu wójtowi gminy Pomiechówek Dariuszowi Bieleckiemu, dziękujemy za udostępnienie autokaru, dzięki czemu rajd doszedł do skutku. Warto też podziękować uczestnikom rajdu za to, że w to upalne popołudnie, zechcieli poświęcić swój czas, oddając cześć poległym. To nie była łatwa i przyjemna trasa, ale ważna i warta poznania. Zachęcam wszystkich do odwiedzania tych miejsc, pokazywania ich dzieciom, wystarczy jedno popołudnie.

Cześć i chwała Bohaterom, poległym za naszą wolność!

Danuta Bolek

Stowarzyszenie Twórcza Dolina